Pokój nr 1 ; Jonez & Ucker

Jonez

-Ładnie wyglądasz. I w ogóle jesteś ładna.
Powiedział.

Maria

-ee .. dzięki.

Jonez

Przyglądał się jej chwilę, po czym zza łóżka wyjął dwie puszki piwa.
-Napijesz się?

Maria

-Jasne.-Wzięłam piwo,napiłam się .

Jonez

Otworzył puszkę. Piana wypłynęła i zaczęła skapywać na łózko. Ale on się tym nie przejmował. Zajął się piciem piwa.
-Nie wiesz czy jest w tej szkole coś co warto zepsuć? Yyy... Zobaczyć, tak... Zobaczyć.

Maria

-Nie wiem ..

Jonez

-Ech... Cholera... Zaczynam się nudzić.
Powiedział, po czym zaczął coś brzdąkać na gitarze. Nie miało to zbyt wielkiego sensu bo gitara nie była podłączona. Wydawała z siebie tylko nieokreślone nigdzie dźwięki.

Maria

-Dobra,ja spadam poszukać Natashy,narx. -Poszłam.

Jonez

-Cześć.
Mruknął. Dopił piwo, wziął gitarę i wzmacniacz, po czym wyszedł z pokoju.